piątek, 12 lutego 2016

Od Ravish'a do Rosalie/Molody/Alex'a

Dziwko zdziwisz się i to jak... Poszedłem do świątyni bóstwa i uprosiłem feniksa o eliksir miłości, dzięki któremu Rosa nie uwierzy tej suce, a dziecko zabiję jak i ją jak będzie się domagać lub mi się narzucać.... Po chwili pokazał mi się feniks z eliksirem...
- Ten eliksir powstał z mej krwi i łez, więc nic go nie zniszczy ani zniweluje działania - powiedział
- Jakby poszło coś nie tak, nie zdradzaj mnie - poprosiłem
- Zgoda - odparł
Ucieszył mnie ten fakt, a na szczęście dzisiaj ja robiłem kolację... Wróciłem do domu i nasypałem go do napoju mej ukochanej... Wypiła go i poszliśmy spać... Byłem szczęśliwy z tego powodu.... Nawet bym nie musiał tego robić, bo mogłem powiedzieć, że Alex ją nastał i najpierw ją zapłodnił i kazał jej udawać, że jest ze mną... Uwierzyła mi by, lecz wolę ją mieć przy sobie....

Z samego rana poszliśmy na spacer i opowiedziałem o wczorajszej rozmowie z tą dziewczyną zwalając winę na Alex'a dzięki czemu pogłębiłem jej nienawiść do niego. Spotkaliśmy ją po drodze.. Rosalie od razu uderzyła ją i kazała swoim rycerzom ją złapać....
- Suko, na prawdę myślałaś, że uwierzę, że to coś jest dzieckiem Rav'a? Wracaj do tego chuja i powiedz, że między nami koniec i jeśli się tu pokażę wywoła wojnę między królestwami.. - po tych słowach kazała brutalnie ją wyprowadzić z terenów jej królestwa... Miałem nadzieję, że uszkodzili płód... Nawet sam kazałem brutalnie traktować okolice jej brzucha.
- Widzisz kochanie? Nawet nie miała się zamiaru przyznać, co za szumowina. - powiedziałem zadowolony....
- Masz rację, ale Saga, Shaka i Shiryuu nie wolno wam spuszczać mych dzieci z oka choćby na chwilę - rozkazała, a rycerze wrócili do dzieci...Ze mną się nie zadziera. Rosalie zostanie ze mną na zawsze ...  Alex już jej nigdy w życiu nie odzyska....

<Rosalie, kochanie moje? Melody ze mną się nie zadziera, bo nie wygrasz z Ravish'em nigdy... Alex pożegnaj się z Rosą... :P >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz