poniedziałek, 2 listopada 2015

Od Matthewa do Rashmi

Pocałowałem ją czule i podniosłem się, następnie podając rękę dziewczynie i pomogłem jej wstać.
Ubraliśmy się i ponownie poszliśmy na spacer. Usiedliśmy na trawie wpatrzeni w rozgwierzdzone niebo.
- Piękne. - rzekła Rash
Objąłem ją ramieniem i odpowiedziałem bez jakiegokolwiek zastanowienia:
- Nie tak piękne jak ty
Złożyłem na jej ustach delikatny pocałunek i położyliśmy się obok siebie. Dziewczyna wtulona była w mój bok. Słyszałem jej spokojny oddech. Ciepło od niej bijące. Bicie jej serca.
Kochałem w niej wszystko co można w kimś kochać. Kochałem ją całym sercem.

< Rashmi ? Matt taki romantyk xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz