piątek, 27 listopada 2015

Potężna wieszczka krwi zawitała w nasz progi...

,, Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać. ''
GodnośćNicolette Blood, ale można do niej mówić Nicole, Nico.
Płeć: Dziewczyna
Wiek: 2500 lat, jest ona nieśmiertelna
Rasa: Najpotężniejsza Wieszczka Krwi
Aparycja: Nico to wysoka <179 cm> i chuderlawa dziewczyna. Wydaje się być anorektyczką, którą, mimo ludzkich przekonań, nie jest. Ma kryształowe oczy, potrafiące przeszyć się na wylot i spenetrować twoją duszą od góry do dołu. Na jej lewej ręce widnieje tatuaż przedstawiający lecące ptaki. <KLiK> oraz drugi, na prawym ramieniu. On natomiast przedstawiającego ptaka w klatce, Nie chcącego, choć w jej przypadku, nie mogącego wylecieć. <KLiK> Ona nigdy nie będzie wolna... Nigdy nie uwolni się od tej klątwy...
Charakter: Nicolette jest cichą istotką, która stara się zbytnio nie wychodzić do ludzi. Ma skłonności do melancholii, depresji i innych sposobów zamknięcia się w sobie. Sądzi, ze trawienie przeszkadza w myśleniu, więc codzienne posiłki ogranicza do sałatki rano i bułki z mlekiem wieczorem. Jako iż umiejętność kojarzenia faktów nie jest jej obca często wie o tobie więcej niż możesz się spodziewać. Ma z tego powodu (a przynajmniej miała w czasach szkolnych) wiele problemów, ponieważ kiedy zacznie tropić, często nie przestaje. To jest tak uzależnienie, jej własna odmiana kokainy. Jej jedynym sposobem na tropienie jest... krew. Jako najpotężniejsza Wieszczka krwi jej rany goją się i nie pozostają po nich blizny, dzięki czemu jest nieśmiertelna. Dzięki masce przeciwgazowej nie dopadła jej choroba popromienna i nie była narażona na skutki promieniowania
Historia: Nicole urodziła się w pięknym,dużym domu przy strumyku. Od zawsze miała wszystko najlepszej jakości i mogła mieć wszystko, czego tylko by sobie zażyczyła. Choć była wychowywana w luksusie to rodzice dbali o to by córka do niego zbytnio się nie przyzwyczaiła. Byli dobrymi rodzicami. Pewnego dnia jednak, kiedy Nico spała, ktoś ją porwał. 
< Po porwaniu >
Obudziłam się w dużym pomieszczeniu. Na ścianach widać było krew i ślady po drapaniu. W całym pokoju śmierdziało pleśnią i stęchlizną. Naglę drzwi się uchyliły i do ciemnego pokoju wszedł wysoki mężczyzna o blond włosach i błękitnych oczach.
- Witaj moja droga - usłyszałam jego głos i aż się wzdrygnęłam gdy usłyszałam ton jakim przemawiał. Uwodzicielski i brutalny.
Mężczyzna był coraz bliżej, co wcale mi się nie podobało. Naglę znalazł się tuż przede mną. Nie wiem jak zrobił to tak szybko i aż pisnęłam z przerażenia.
- Nie bój się - szepnął mi do ucha i delikatnie nadgryzł jego płatek i zaczął kreślić językiem ścieżkę prowadzącą wzdłuż mojej szyi. Zatrzymał się nad obojczykiem i wbił kły, bo inaczej nie mogłam tego nazwać, w moją bladą skórę. Z mojego gardła wydobył się cichy stęk, a po chwili tak, jakby odleciałam. Dryfowałam w powietrzu, a przede mną pojawiła się piękna kobieta o białych włosach i przenikliwych, czarownych oczach. Pomimo swojego wyglądu nie była straszna, a raczej niezwykle tajemnicza, co dodawało jej uroku.
- Witaj Nicolette - powiedziała i posłała mi przyjazny uśmiech, który szybko odwzajemniłam - Zapewne pamiętasz co dzieje się teraz tam - wskazała na ziemię - na dole. A dokładniej w...
- Wiem - przerwałam jej, bo i tak za dużo obrazów zaczęło napływać do mojej głowy
- To dobrze. Widzisz... bardzo długo szukałam osoby godnej zastąpienia mojego stanowiska. I znalazłam ją - posłała mi znaczące spojrzenia, a ja spuściłam wzrok
- Jakiego stanowiska ? - spytałam ze zdziwieniem, zapewne wymalowanym na twarzy
- Zostaniesz Najwyższą Wieszczką Krwi - oznajmiła i podeszła do mnie, a następnie przecięła swoim ostrym, jak brzytwa, paznokciem zgięcie nadgarstka i zanurzając w swojej krwi wskazujący palec zrobiła na moich rękach dwa dziwne znaki ( wyglądały one tak, księżyc na lewym ręku, słońce na prawym ).
Upadłam na ziemię i przebudziłam się, a przede mną stał klęczący mężczyzna
- Ja... przepraszam Pani - szeptał, a ja nie wiedziałam co odpowiedzieć
Pani ? Co mu odpierdzieliło ?
Już chciałam coś powiedzieć, jednak postanowiłam w porę ugryźć się w język i po prostu zamknęłam oczy i pomyślałam o lesie, a kiedy je otworzyłam byłam dokładnie w tym miejscy.
- No to zaczynajmy - szepnęłam do siebie i zaczęłam od nowa swoje życie... swoje nowe zupełne inne życie...
Biegnąć przez las wpadła na dziewczynę. Tak podobną, a jednak inną.
- Caroline ? - spytała dziewczyna patrząc na drugą
- Nicolette ? - odpowiedziała 
Żadna z dziewcząt nie wiedziała skąd się znają, ani dlaczego na siebie wpadły. Wiedziały jedno...
Są zaginionymi siostrami...

Dziewczyny przytuliły się i zamieszkały razem.
Pupil: -
Zdolności
- Wizje - dzięki cięciu swojej skóry ukazują jej się wizje przeszłości, a rany po cięciach goją się i nie pozostają po nich blizny, dzięki czemu jest nieśmiertelna.
-Tworzenie światła,
-Kontrolowanie światła,
-Absorbowanie światła ,
-Poruszanie się z prędkością światła,
- tworzenie życiowej energii,
-powoływanie przedmiotów nieożywionych do życia,
- kontrolowanie energii życiowej,
- absorbowanie energii życiowej,
-zmienianie jednej formy życia w inną,
-manipulowanie procesem starzenia się
-,przyspieszanie funkcji życiowych (oddychanie, bicie serca itp.),
-wskrzeszanie istot za pomocą części lub całości swojej siły życiowej,
-rozmawia z duchami
- Tworzenie realistycznych złudzeń.
- Wywoływanie różnych myśli u innych.
- Telepatia.
- Kontrolowanie umysłu innych, zmuszając ich do nienormalnych zachowań.
- Telekineza.
- Maskowanie się przed innymi istotami żywymi 
Zainteresowania: Interesuje ją tak właściwie wszystko po trochu, ale jej hobby jest rysowanie. Zazwyczaj są to jakieś krwawe sceny. Ona taka już jest...
Rodzina: Rodzice zostawili ją w domu dziecka | Siostra - Hekate
Zauroczenie: Brak
Właściciel: KamilaQ
Inne zdjęcia:
Eriany: 100

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz