poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Od Akiro do Sashy i Jamesa

Zaniepokoiło mnie to, więc wezwałem wszystkich nauczycieli oraz Sashę i Jamesa na zebranie.
Opowiedziałem im o przypadłości Sashy, a oni tylko rozłożyli ręce.
- Musimy coś z tym zrobić ! - krzyknąłem, bo większość nauczycieli po prostu wyglądała n znudzonych -Nie wolno ta tego zostawić ! Ona cierpi ! - mówiąc to wskazałem na swoją podopieczną
- Rozumiemy, ale nie wiemy co mamy robić. Nie wiemy jak możemy jej pomóc. - pan dyrektor przemawiał spokojnym głosem, jednak wyczułem w nim nutkę podirytowania
- Mamy ja tak po prostu zostawić ?! - te słowa były pytaniem, ale nikt nie odważył się odpowiedzieć - Który z nauczycieli pomoże mi znaleźć osobę, która pomoże Sashy ? - zapytałem
Ręce podnieśli wszyscy nauczyciele oprócz Emmetta, pana dyrektora, Jennifer i Michaela.
- Emmett wstał, stanął obok mnie i donośnym tonem oznajmił:
- Wszyscy oprócz mnie, Michaela i pana dyrektora wyruszają do starożytnego szamana - opowiedział nam jak do niego dotrzeć, oraz co mamy mu powiedzieć.
- Nie mam zamiaru płynąć tak daleko ! - oburzyła się syrena
- Mam w dupie twoje zdanie, Jennifer - warknął na nią nauczyciel - Popłyniesz tam, choćbym miał sam cię tam zaciągnąć
Dziewczyna dała za wygraną i udawała teraz obrożną, mała dziewczynkę.
Wyszliśmy przed budynek.
- Odwołam wszystkie lekcje, które będą się odbywać podczas waszej nieobecności - powiedział do mnie Podszedłem do Jamesa i Sashy.
- Chce iść z wami - rzekł
- Nie, James, ty musisz teraz zajmować się Sashą. Musi być pod ciągłym nadzorem, i raczej nie będzie zadowolona, jak będzie nadzorował ją kto inny niż ty - odparłem szybko - Wrócimy za najwięcej tydzień - Przeżyjesz tyle ? - zruciłem się humorystycznie do Sashy
- Postaram się - odpowiedziała mi
Razem z grupą ruszyliśmy na zachód w poszukiwaniu Góry Skaih i odnalezieniu starożytnego Szamana Tsakihana. Był on najpotężniejszym magiem na całym świecie, i mieliśmy cholerne szczęście, że mieszkał zaledwie trzy dni drogi z buta, z przerwami, od rezerwatu.
James i Sasha poszli do jego pokoju.

< Sasha ? Co sądzisz o panie Akiry ? >


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz