piątek, 28 sierpnia 2015

Od Ashito do Eiry

Kiedy Natsu odleciał wszedłem do domu. Eira siedziałam na kanapie, patrząc jak Harry bawi się z nowo kupionym kundelkiem - Hache ( czt. Acze ).
Usiadłem koło ukochanej i pogłaskałem ją po brzuchu.
- Jak ją lub jego nazwiemy ? - zapytałem
- Jak to będzie on to Kaspian, a jak dziewczynka to... Alice... Mała Ailce - zachichotała
Pocałowałem ją namiętnie kiedy Harry nie patrzył.
- Natsu widział naszego nauczyciela... - rzekłem 
- Tego o którym tak często opowiadasz... Ten który był dla ciebie jak ojciec - szepnęła wtulając się we mnie
- Tak - westchnąłem ciężko - Chciałbym się z nim zobaczyć... To wspaniały człowiek... - mruknąłem
- Wiem... Na pewno jeszcze kiedyś go zobaczysz - mówiąc to ponownie się pocałowaliśmy

< Natsu ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz