- Ogień - odparłem bez namysłu
- Jakie masz moce ? - spytała dziewczyna
- Potrafię podpalać różne rzeczy i tworzyć tarczę z ognia. Ogólnie rzecz biorąc, to potrafię zrobić z nim wszystko - posłałem jej złośliwy uśmieszek
- Ciekawe - zaśmiała się dziewczyna
- Co się tak śmiejesz ?! - spytałem z teatralnym oburzeniem
- Jakoś tak - wzruszyła ramionami i chwyciła pilota od telewizora - Obejrzymy film ? - zaproponowała
- Ok - odparłem - Masz coś nagrane ?
- Tak, kilka. ,, Gwiazd naszych wina '' ... hmmm... Jakiś kabaret
- jestem za kabaretem ! - powiedziałem przerywając jej
- Dlaczego ?! - rzekła gromiąc mnie spojrzeniem
- Nie mam ochoty na kolejne romansidło - udobruchałem ją słodziutkim spojrzeniem
- Niech ci będzie - wydała z siebie podirytowane westchnienie i włączyła odtwarzanie kabaretu.
< Miro ? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz