sobota, 26 września 2015

Od Damona do Sariny

Wywróciłem oczami.
- I za to cię kocham - mruknąłem
Widziałem, że się uśmiechnęła, więc wziąłem jej rękę i zacząłem kreślić na niej kółka.
- Fuck ! - krzyknęła kiedy ludzie w telewizorze zaczęli się całować - Zaraz się pożygam !
- A tobie co ? - spytałem
- To obrzydliwe ! 
- Czyżby ? - spytałem retorycznie, podniosłem ją i przygwoździłem do sofy namiętnym pocałunkiem.
- Pan Niezdecydowany zmienił zdanie ? - spytała odwzajemniając pocałunek
Mój język wtargnął do jej ust igrając z jej.
Wywróciłem ponownie oczami.
- A co ? 
- Jesteś gorszy niż dziewczyna z okresem - zaśmiałam się i zarzuciła ręce na mnją szyję.
- Bez takich scen ! - usłyszałem głos jej brata.
- Spierdalaj ! - krzyknęła ukochana i wróciła do całowania

< Sarina ? Wenus Braculus :< >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz