sobota, 12 września 2015

Od Matthew do Rashmi

Kiedy wstałem postanowiłem wybrać się na zwiady. Ot tak !
Wyszedłem z pokoju i wbiegłem do lasu, przy okazji zmieniając się w ogromnego, groźnego wilka.
Naglę zobaczyłem jakąś dziewczynę. Podszedłem do niej i przybrałem pozycję obronną.
Wyglądała na lekko... Hmm... Zdziwioną ? Nie wiem bo po jej minie nie nyło dużo widać...
- Witaj - powiedziała - Jestem Rashmi - przedstawiła się - A ty ? - spytała
Obruciłam głowę lekko w lewo. Zmieniłem się w człowieka.
- Jestem Matthew - odparłem - Jesteś z rezerwatu ? Przepraszam za to dość nieprzyjemne przywitanie - zaśmiałem się 
- Nic się nie stało, a i ja jestem Rashmi - odparła i uśmiechnęła się - Może się przejdziemy ? - zaproponowała
- A znasz jakieś fajne miejsca ? - zapyrałem z uśmiechem
- Może... - rzekła tajemniczo i razem ruszyliśmy przez las

< Rashmi ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz