- Nari ? - powiedziałem kiedy oderwaliśmy się od siebie
- Tak ?
- Będziesz moją dziewczyną - spytałem
Targały mną emocje. Nie wiedziałem czy długo wytrzymam stojąc tak w miejscu.
Ale w końcu otrzymałem odpowedź:
- Tak ! - krzyknęła i znowu się pocałowaliśmy
Poszliśmy do Ogrodu w Narysie i usiedliśmy na ławce. Narosha usiadła mi na kolanach i wtuliła się we mnie
- Pięknie tu - szepnęła
- Nie tak pięknie jak ty - mruknąłem jej do ucha
Dziewczyna zachichotała i dalej siedzieliśmy już w ciszy.
- Nie masz nic do tego, że jestem mieszańcem ? - zapytała naglę przerywając ciszę
- Nigdy nie miałem. Nie mam. I nigdy bie będe miał - powiedziałem - Kocham cię za to jaka jesteś a nie za to kim jesteś - rzekłem i dałem jej całusa w policzek
< Narisho ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz